Sytuacja na rynku pracy komplikuje się, zaczyna brakować pracowników. Przedsiębiorstwa nie mają dużego pola manewru, by powstrzymać rotację zatrudnienia. Mogą za to zyskać lojalność personelu i efektywnie wykorzystywać kapitał ludzki dbając o "miękki" HR. Wspierając się informatyką.


Systemy informatyczne, wspierające zarządzanie zasobami ludzkimi, klasy HCM (human capital management) lub inaczej HR (human resources), są od dawna znane polskim firmom. Początkowo biznes wykorzystywał proste oprogramowanie kadrowo-płacowe, służące do rozliczania się z ZUS czy urzędem skarbowym oraz naliczania pensji. Chodziło o realizację tzw. twardego HR.

Od kilku lat, gdy zaczęła rosnąć rola tzw. miękkiego HR, firmy wdrażają nowoczesne, rozbudowane systemy IT, które faktycznie wspierają - poza rozliczeniem płac - zarządzanie kapitałem ludzkim. Czyli służą optymalnemu wykorzystaniu personelu do realizacji celów strategicznych organizacji. Jako "miękki HR" należy rozumieć rekrutację kompetentnych pracowników, kierowanie ich rozwojem oraz ścieżką kariery.

e-talenty załogi

O tym, że "miękka" część HR w systemach IT zyskuje coraz większą popularność, przekonana jest Joanna Forkajm-Stachura, menedżer produktu HCM w SAP Polska. Według niej, na "miękką" część systemów HCM składają się szeroko pojęte funkcjonalności (moduły): rozwój kadr, zarządzanie kompetencjami i kwalifikacjami pracowników, oceny personalne, zarządzanie szkoleniami i e-learning oraz rekrutacja pracowników. Współpraca miękkich funkcjonalności z twardymi pozwala na profesjonalne zarządzanie wiedzą pracowników.

- Dostępne w systemach narzędzia pozwalają na optymalne dopasowanie pracowników do stanowisk w przedsiębiorstwie. Osiąga się to analizując posiadane przez pracowników kwalifikacje i kompetencje, a także wymagania kompetencyjne stanowisk, które pracownicy zajmują. Właściwe i szybkie znalezienie luk kompetencyjnych jest kluczem do posiadania w swoim zespole ekspertów merytorycznych, których wiedza jest stale uzupełniana o nowości w obszarach, którymi się zajmują - przekonuje Joanna Forkajm-Stachura.

Oprogramowanie do zarządzania kadrami ewoluuje wraz z potrzebami biznesu. Wojciech Dobrowolski, wiceprezes ds. rozwoju produktów w firmie TETA, dostarczającej m.in. systemy HR, twierdzi, że rolą aplikacji jest teraz wsparcie polityki kadrowej, głównie naboru pracowników.

- Coraz częściej oprogramowanie służy do szybkiego rekrutowania pracowników. Dzisiejszy rynek pracy nie przypomina tego sprzed kilku lat: pracownicy są mobilni, rotują, wyjeżdżają za granicę. Zmienia się też struktura przedsiębiorstw, wydzielane są na zewnątrz osobne organizacje, powstają tymczasowe struktury do realizacji określonych zadań, zatrudniani są pracownicy tymczasowi. Trudno byłoby ogarnąć procesy kadrowe i rozliczać pracowników bez właściwego oprogramowania - tłumaczy Dobrowolski.

Jak dzisiejsze systemy HCM pomagają w zatrudnianiu pracowników?
Zobacz: Dział kadr on-line

Funkcji "miękkiego" HR w systemach IT jest bardzo wiele. Jednym z trendów w zarządzaniu personelem, który przyszedł do Polski wraz z zagranicznymi korporacjami i trafił do systemów IT, są oceny pracownicze. Funkcja ta pozwala na ocenę kreatywności, solidności i chęci rozwijania wiedzy przez pracowników na podstawie osiąganych wyników.

Kolejnym modułem, jaki zyskuje na popularności, są narzędzia szkoleniowe. Przykładowo SAP ma narzędzie Learning Solutions, które umożliwia zarządzanie różnymi rodzajami szkoleń, w tym tradycyjnymi i testami on-line. Oracle ma zaś narzędzie iLearning - system wspomagający zarządzanie nauczaniem (klasy LMS - Learning Management System), wykorzystujący efektywne, zintegrowane i rozszerzalne techniki szkolenia przez internet.

Kolejną nowością w systemach HR są opcje pozwalające na samoobsługę pracowników i menedżerów. Oprogramowanie SAP daje pracownikowi możliwość wprowadzania (np. przez internet) zmian danych do systemu, nadzorowania ich poprawności oraz pozyskiwania podstawowych informacji. Jeżeli przełożony pracownika ma zatwierdzić wprowadzane dane, zostaje on o tym powiadomiony w systemie.

 - Rynek HCM (Human Capital Management) czeka prawdziwy boom - mówi Wojciech Dobrowolski, wiceprezes ds. rozwoju produktów TETA. - Rynek pracy się zmienia, zaczyna brakować specjalistów. Firmy zauważają potrzebę długofalowego, przemyślanego zarządzania zasobami ludzkimi. W każdym przedsiębiorstwie funkcjonuje jakieś oprogramowanie obsługujące procesy płacowe. Widzimy, że firmy szukają nowych, nowoczesnych rozwiązań, więc sięgają po zaawansowane systemy. Największe zapotrzebowanie na aplikacje HCM jest w firmach prywatnych. Spółki z udziałem Skarbu Państwa później sięgają po systemy IT, jednak one też zauważą korzyści stosowania narzędzi HR.  


Druga z opcji samoobsługi, skierowana tylko do menedżerów, pozwala na uzyskiwanie informacji o podlegających im pracownikach w postaci raportów i analiz. Menedżerowie mogą też zarządzać czasem pracy personelu, urlopami, zadaniami itp. Z opcji samoobsługi w systemie SAP korzystają m.in.: Bank BPH, Philips Lighting Poland i Polkomtel.

Samoobsługę w systemie oferują też wspomniane firmy, jak Oracle, Teta i DST. Dostęp do danych personalnych przez przeglądarkę internetową jest nowością, która wkrótce stanie się standardem.

- Systemy oferują pracownikom wgląd do własnych danych osobowych, w tym do bilansu czasu pracy, informacji o absencji, dniach wykorzystanego urlopu itp. W ten sposób pracownicy mogą składać dokumenty, np. podania o urlop - dodaje Krzysztof Sromek, prezes DST.

- Wersja polska systemu SAP HCM jest rozwijana przez polski zespół specjalistów HR w ramach globalnego projektu rozwoju wersji krajowych - mówi Joanna Forkajm-Stachura, menedżer produktu HCM w SAP Polska. - Pierwsze wdrożenie w Polsce miało miejsce w 1998 roku (Zakłady Azotowe Kędzierzyn). Obecnie system posiada blisko 200 firm, któr rozliczają wynagrodzenia dla ok. 450 tys. osób. Należą do nich m.in. KGHM Polska Miedź, TVP, placówki Macro Cash & Carry i grupa Metro.

W 2004 r., według raportu IDC, byliśmy liderem rynku HCM. Do SAP Polska należało 44 proc. rynku. Drugie miejsce zajęła Teta z 8,4-proc. udziałem. W 2006 r. rynek systemów HCM osiągnął wartość 25 mln USD. Według szacunków w latach 2004-09 wartość ta wzrośnie o 15 proc.


Źródło: www.wnp.pl
Autor: Adam Brzozowski

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top